piątek, 3 lipca 2015

Komunikat!

Dzień dobry, cześć i czołem! Chciałam wam ogłosić lekką zmianę planów, jak chodzi o Through The Dark. Powiem szczerze że nie jestem w tej chwili w nastroju, ani nie mam podejścia do pisania opowiadania takiego jak to. Zapowiada się ono nie łatwo, a po przemyśleniu wszystkiego, dochodzę do wniosku że w tej chwili powinnam się skupić na pociągnięciu i dokończeniu LOATR oraz na pisaniu czegoś łatwego, prostego i przyjemnego w odbiorze i przekazie. Przepraszam wszystkich, którzy narobili sobie nadziei jak chodzi o TTD, nie mówię że nie będę kiedyś pisać tego dalej, aczkolwiek na razie zawieszam to opowiadanie i nie mam zamiaru go kontynuować. Zamiast tego, przedstawiam wam zupełnie nowe, lekkie i przyjemne opowiadanie, które powinno spodobać się wszystkim lubiącym LOATR. Powinnam dzisiaj wstawić już pierwszy rozdział, chyba że najdzie mnie na napisanie Prologu, chociaż wątpię. Rozważam jeszcze jaką dać mu nazwę, ale to swoją drogą. Opowiadanie moi drodzy, będzie o zespole, który w ostatnim czasie zawojował moje serce i stał się tak na prawdę pierwszym zespołem w moim życiu, który w moim sercu zajmuje miejsce na równi z Linkin Park. O kim mowa? MUSE! Głównym bohaterem będzie perkusista, Dominic Howard. Na razie tyle mogę powiedzieć. Co ważne, opowiadanie w pewnych kwestiach będzie się trochę różnić od LOATR, myślę że akcja będzie biegła szybciej, ale nie chcę nic pisać, żeby potem nie było że będzie inaczej. Jedyne co jestem w stanie zagwarantować, to że będzie w nim więcej seksu, także jeśli ktoś będzie się czuł wzburzony, zniesmaczony, czy nie daj dotknięty niektórymi scenami, to od razu proszę wyjść, nie pisać głupich i nie potrzebnych nikomu komentarzy, które będą mnie tylko wyprowadzać z równowagi. Oczywiście, jeśli będziecie mieli jakieś uwagi co do mojego stylu czy czegokolwiek, to piszcie, te uwagi uważam za cenne i ważne. Nie chcę natomiast komentarzy ze stylu "Boże, co za pornos, fuj" itd. itp. Ok, to chyba wszystko, co chciałam przekazać. Mam nadzieję że będziecie zadowoleni. Pozdrawiam, Cassandra :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz